Nie wszedzie jest dobrze.

Kolejny wpis postaram się, aby był krótszy :-)

PandaMoney. Tak trochę w kontraście do Vivusa. Panda to jedna z marek, pod którą pożyczek udziela firma Kredito24.

Kwota pożyczki wynosi od 100 do 1800 zł na okres maks. 30 dni. Do zwrotu , gdy pożyczymy 1800 zł na 30 dni mamy 1980 zł (czyli 10 %, RRSO 219 %). Oprocentowanie zależy od okresu, na jaki pożyczamy pieniądze (RRSO od 1173 % - pożyczka na 7 dni do wspomnianych 219% na 30 dni). Założenie konta i weryfikacja podobna jak u wszystkich firm – podanie danych w formularzu na stronie, założenie u nich konta w witrynie i weryfikacja konta bankowego. Weryfikacja konta odbywa się poprzez aplikację KontoConnect – tutaj zalecana jest duża ostrożność – podajemy identyfikator i hasło do swojego konta bankowego!!!

Kto może uzyskać pożyczkę? Typowo w tym segmencie:

Podczas składani wniosku możemy „połączyć” się ze swoim profilem na Facebooku i otrzymamy wtedy zniżkę 25 zł. Czy jest to warte takich pieniędzy? To temat na osoby wpis, niedługo powinien się on pojawić, natomiast w tej chwili decyzja zależy od wnioskodawcy. Panda twierdzi, że informacja o aplikowaniu o pożyczkę nie pojawia się na Twoim profilu.

Spłata musi się odbyć w ostatnim dniu terminu, określonego podczas wnioskowania o pożyczkę. Możemy tego dokonać albo wykonując przelew elektroniczny, albo (co jest pozytywną cechą) przez szybką płatność, obsługiwana przez Bluesach. Co istotne, za ta drugą opcję firma nie pobiera od nas żadnej prowizji?

Czas, który minie od pozytywnej weryfikacji do wpływu ich na nasze konto wynosi 15 minut. Tak firma twierdzi na swojej stronie. Jednak rzeczywistość bardzo rozmija się z teorią. Pierwsza pożyczka wpłynęła na moje konto po 8 dniach od otrzymania pozytywnej decyzji. Było to dla mnie bardzo zaskakujące i nie nastrajające pozytywnie do dalszej współpracy. Jeszcze większe zaskoczenie mnie ogromniało w trakcie wyjaśniania, co się dzieje. Infolinia czynna jest od 9 do 18, po tej godzinie możemy dozownic, ale odbierze ktoś z Kredito24 i nie do końca albo potrafią, albo chcą pomagać. Po ok. 24 godzinach od decyzji napisałem pierwszego maila. Długo nie było odpowiedzi, zadzwoniłem na infolinie i usłyszałem, ze zaraz sprawdzą co się dzieje i dadzą znać. Po kolejnych kilku godzinach pojawił się mail, ze wszystko w porządku, pożyczka została wypłacona. No ok, ale ja nadal pieniędzy nie mam. Kolejny telefon – odpowiedź, ze u nich wszystko jest ok., ze to może być problem ich operatora płatności, firmy Zpay. I poradzono mi, że podadzą mi nr przelewu, a ja mam sobie zadzwonić do firmy i wyjaśnić co jest z tymi pieniędzmi ! Zaniemówiłem, ale tak zrobiłem. Zpay stwierdził, że maja problemy techniczne, ale pieniądze niedługo wyjdą. I tak przez kilka dni. Tak swoją droga, gdyby Panda wykonała przelew pocztowy tych pieniędzy, to miałby je chyba szybciej. W końcu pieniądze się pojawiły na moim koncie. ¼ okresu pożyczki nie mogłem dysponować pieniędzmi, ale Panda nie poczuwała się do jakiejkolwiek rekompensaty. Spłaciłem pożyczkę, zaoferowano mi kolejna, ale w tym momencie nie skorzystałem. Po jakimś czasie zaryzykowałem, pieniądze były po ok. 3 godzinach na koncie, więc stwierdziłem, że chyba wszystko jest już ok. Jest takie przysłowie – do 3 razy sztuka J Iw tym przypadku się sprawdziło. Zożyłem3 wniosek, decyzja pozytywna, po 2 dniach pieniędzy nie ma. Tym razem nie dałem się już przekierować do Zpay, chciałem wszystko załatwić na infolinii Pandy. Skończyło się na anulowaniu mojego wniosku i tak zakończyła się moja współpraca z tą firma.

Trudno tutaj znaleźć coś pozytywnego w ocenie. Chyba tylko wysokość prowizji jest na tyle atrakcyjna, że warto spróbować u nich pożyczać – być może będziecie mieli więcej szczęścia, niż ja.

Gdyby jednak ktos był zainteresowany to proszę, link do wniosku:

Wniosek pożyczka PandaMoney.